Wigilia na Bielawach, czyli Zjazd Hubalowych Szkół

_IMG_""

b_150_100_16777215_00_images_2021_SPDobromierz_ZjazdHubalSzkol_01.jpg82 lat temu, dokładnie 23 grudnia 1939 r. (w sobotę, ponieważ dzień 24 grudnia wypadał w niedzielę), w Leśniczówce na Bielawach, Gmina Poświętne, major Henryk Dobrzański „Hubal”, zasiadł do wigilijnej kolacji wraz ze swoimi Żołnierzami,  leśnikami i miejscowych cywilami, wspierającymi Oddział Wydzielony Wojska Polskiego. Ciekawostką jest fakt, że pośród uczestników był Kazimierz Soborowski – mieszkaniec Kopruszy (dziś Stanowiska 1). Leśnik, a później żołnierz Armii Krajowej, który służył w Oddziale Mieczysława Tarchalskiego ps. „Marcin”. Kazimierz Soborowski w 1939 roku ukrywał się na terenie lasów spalskich w gajówce Grabiny i w leśniczówce Bielawy, jako praktykant leśny. Wiosną 1940 r., wraz z ostatnim kapelanem Oddziału Mjr. „Hubala”, ks. dr. Edwardem Ptaszyńskim schronił się w klasztorze w Studziannie – Poświętnem.

 

Od 2007 roku w pierwszy piątek grudnia na leśnej polanie w Bielawach odbywa się „Hubalowa Wigilia”, w której uczestniczą uczniowie szkół pod patronatem legendarnego Majora. Pierwszy piątek grudnia jest już zwyczajowo określany mianem Zjazdu Hubalowych Szkół. Uczniom towarzyszą leśnicy, sympatycy historii, stowarzyszenia i wiele innych osób, kultywujących pamięć Majora i jego Żołnierzy.  Po rocznej przerwie uczniowie Dobromierskiej Szkoły powrócili na Bielawy, gdzie dziś stoi tylko pamiątkowy obelisk.

Były uroczystości, wspólne ubieranie choinki, łamanie się opłatkiem oraz składanie wzajemnych świąteczno – noworocznych życzeń. Nie zapomnieliśmy także o mieszkańcach lasu zostawiając im smakołyki w postaci warzyw. Następnie udaliśmy się do Anielina, gdzie przy Szańcu Hubala złożyliśmy w imieniu Naszej Szkoły pamiątkową wiązankę oraz zapaliliśmy znicze pamięci.

Od ponad dekady dla nas to duma i zaszczyt, który z roku na rok przekazujemy młodszym pokoleniom. Mając w sercu przeszłość spokojnie możemy podążać do przyszłości, tak jak mawiał Marszałek Polski Józef Piłsudski, w Legionach którego pierwszą służbę podjął Nasz Patron.

Dzięki takiemu zaangażowaniu uczniów i nauczycieli pamięć nie tylko o tym miejscu nie zaginie, ale będzie trwać wiecznie. Tradycja i zobowiązanie czynem poświadczone.

Robert Dzierzgwa

ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol ZjazdHubalSzkol
ZjazdHubalSzkol