- Opublikowano: piątek, 19, czerwiec 2020 07:56
Nie ma śladu po domu, w którym przebywał jeden z żołnierzy „Hubala”. Nie ma też oznaczenia tego miejsca … !
W minioną środę odwiedziliśmy pobliskie Bobrowniki. Celem naszym było spotkanie
z Panem Henrykiem Staszczykiem, synem Sołtysa wioski w czasie II Wojny Światowej. Wspaniała opowieść doprowadziła nas do miejsca, w którym był dom Franciszka Biskupskiego. Co tam się wówczas działo?
” … 10 kwietnia 1942r. dzięki informacjom uzyskanym od konfidenta żandarmi z otoczyli trzy zagrody, należące do braci Biskupskich w przysiółku Kresy. „Lis” przebywał w tym czasie w domu Leona Biskupskiego „Dyszel”. Widząc wchodzących żandarmów Franciszek Głowacz rzucił granat, a sam wyskoczył przez okno i zaczął biec do lasu. Padł skoszony serią na jego skraju. Granat rzucony przez „Lisa” pozwolił uciec „Dyszlowi”. Mimo ran zmylił niemiecki pościg. W odwecie Niemcy zastrzelili jego ojca Franciszka Biskupskiego. …”
Żywa lekcja historii przeprowadzona przez Pana Henryka. 80 – latka, który wspólnie z Panem Jackiem Staszczykiem przypomnieli sobie fakty, które znali i o których opowiadali im domownicy. Na zakończenie z podziwem wysłuchaliśmy wspaniale wyrecytowany tren VIII Jana Kochanowskiego. Ogromny szacunek, mało kto potrafi tak recytować w tak szacownym wieku.
Serdecznie dziękuję za pomoc w organizacji spotkania Pani Edycie Szymczyk, Karolinie Pawlik i Panu Jackowi Biskupskiemu, a o nowych naszych działaniach wkrótce Państwa poinformujemy. Szkoła w Dobromierzu pamięta!
Mogiła Franciszka Głowacza – szaniec partyzancki z lancami ułańskimi i Krzyżem Walecznych w brązie znajduje się na cmentarzu w Stanowiskach koło Dobromierza. Tuż obok znajduje się opuszczony i zaniedbany grób Franciszka Biskupskiego. Postaramy się to zmienić.
Robert Dzierzgwa
więcej: https://mapapamieci.net/bobrowniki/